literature

PiF Story 16 Part 1 - Po drugiej stronie lustra

Deviation Actions

funnyFranky's avatar
By
Published:
304 Views

Literature Text

Phineas i Ferb

"Po drugiej stronie lustra"

Part 1

Białe oślepiające światło i pustaka. Nicość...
Phineas stał wpatrzony nieobecnym wzrokiem w otaczającą go biel.
 - Izabello? Izabello! - wykrzyknął, a jego głos utonął w przestrzeni.
 - Ferb! Mamo! Tato! Fretko! - chłopak powtórzył swe nawoływania z coraz większą rozpaczą. - Izabello!
Nic, żadnej odpowiedzi, wszędzie jedynie wszechogarniająca cisza i pustka.
Czerwonowłosy upadł na kolana i zamknął oczy. Zacisnął zęby usiłując powstrzymać łzy. Nagle usłyszał słowa świetnie znanej mu piosenki, śpiewane przez czyjś piękny głos.
 - Ja i ty,
Miłość i łzy.
Ja i ty,
Wspomnienie dawnych chwil.
Zapamiętaj każdy moment z życia
Bo nic nie powtórzy się
Phineas otworzył oczy i podniósł wzrok. Stała przednim złotowłosa dziewczyna, to ona śpiewała.
 - Ja i ty,
Miłość i łzy.
Ja i ty,
Wspomnienie dawnych chwil.
Mijają dni, miesiące, lata.
Czas płynie nieustannie.
Nie wróci już wczorajszy dzień.
Dwunastolatek podniósł się z ziemi i ruszył ku dziewczynie.
- Ja i ty,
Miłość i łzy.
Ja i ty,
Wspomnienie dawnych chwil.
Życie jedno masz.
Spróbuj więc pochwycić chwile,
I zatrzymać czas.
Niech ten dzień trwa,
Niech trwa,
Wiecznie trwa.
Długo tak.
Tylko ty i ja.
Ty i ja.
Zatrzymał się kilkanaście centymetrów przednią i wpatrzył w jej twarz.
 - Nawet nie wiesz ile prawdy jest ukrytej w tej piosence Phineasu.
 - Skąd ty ją znasz? - zapytał czerwonowłosy suchym, bezbarwnym głosem.
 - Przecież znasz odpowiedź na to pytanie. Ja wiem wszystko Phineasu - odparła At.
 - Kłamiesz! - wykrzyknął czerwonowłosy z wściekłością.
Drzemiąca w nim rozpacz zamieniła się we wszechogarniający gniew.
 - Kłamiesz! Gdybyś wiedziała wszystko to wiedziała byś o tym i mnie ostrzegła.
 - Ależ wiedziałam Phineasu. Świetnie o tym wiedziałam. I ostrzegałam cię. Nie pamiętasz?
 - Skoro tak to dlaczego pozwoliłaś by do tego doszło? Dlaczego dałaś mu zwyciężyć?!
 - To nie ja Phineasu, lecz ty. Przez twoje decyzje, wybory twój wymiar... przestał istnień. Przez ciebie twoi bliscy, przyjaciele, osoby, które kochasz odeszli.
Phineas poczuł niewyobrażalny ból w okolicach serca. Z oczu zaczęły mu płynąć łzy.
Więc... Tak wszystko się skończy? Przecież to nie możliwe! To pewnie kolejny koszmarny sen z którego za chwile się obudzi.
Jednak to nie był sen. To była rzeczywistość. Pustka i nicość. Białe oślepiające światło...
A oto i kolejna historia.! Wybaczcie, że musieliście tak długo czekać... Chyba, że nie czekaliście...
Mniejsza...
Niestety na kolejną część będziecie musieli poczekać... Ile.? Tego to nawet ja nie wiem...
Mogła bym usiąść i napisać teraz coś na odwal się, ale chodzi mi o to, że nie chcę spaprać tego opowiadania... Tak więc trza czekać...
Piosenka "Ja i ty" Po raz pierwszy pojawia się wfunnyfranky.deviantart.com/art…
Ciąg Dalszy Nastąpi Kiedyś Napewno Jednak Ja Nie Wiem Kiedy :aww:
POZDRAWIAM.!
fF






"Phineas and Ferb" charakters belongs to Dan Povenmire and Jeff "Swampy" Marsh
Daniella Shine and Pennylin 'Penny' Miss Platypus belongs to me

POZDRAWIAM.!
fF
© 2013 - 2024 funnyFranky
Comments23
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
SanAngle's avatar
Ja miałabym nie czekać?

Ja się tu obawiałam czy nie padłaś ofiarą jakiejś epidemii w Technikum, bądź czy nie potrącił cię po drodze jakiś samochód!
Juz chciałam gromadzić jakąś akcję ratunkową na poszukiwanie ciebie!
Mimo, że praktycznie nie wiem jak wyglądasz, ale mniejsza z tym.

Na szczęście żyjesz.